Doniesienia stacji potwierdziła już wielkopolska policja. Obława za 53-letnim Krzysztofem K. zakończyła się sukcesem, a mężczyzna został zatrzymany. To właśnie on miał postrzelić 34-letniego właściciela gospodarstwa rolnego.
Co wydarzyło się w Zadowicach?
Tragedia rozegrała się w poniedziałek 2 sierpnia około godziny 9 rano na fermie drobiu w Zadowicach w powiecie kaliskim. Mężczyzna, który pracował sezonowo w przedsiębiorstwie, postrzelił 34-letniego właściciela firmy w głowę. Jego życia nie udało się uratować. Sprawca uciekł w pobliskie pole kukurydzy. Od tego czasu 53-letniego Krzysztofa K. poszukiwali kaliscy policjanci przy wsparciu załogi śmigłowca z Wrocławia oraz przy użyciu psów tropiących. Funkcjonariusze apelowali o pomoc i opublikowali wizerunek mężczyzny.
Czytaj też:
Kobieta zmarła po agresywnym ataku koguta. Chciała zebrać jajka