We wtorek 3 września minął ostatni dzień zgłaszania kandydatów w wyborach parlamentarnych. Jan Dobrzyński podjął decyzję, że wystartuje z własnego komitetu „Zjednoczona Prawica”. Senator będzie walczył o głosy wyborców w Białymstoku i zmierzy się m.in. z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości Mariuszem Gromką. Jak podaje „Kurier Poranny”, Jan Dobrzyński został usunięty z PiS-u. – Już ponad rok temu wiele osób namawiało mnie bym startował w wyborach. Bardzo dokładnie przeanalizowałem wszystkie za i przeciw. Długo nad tym myślałem i w końcu uznałem, że nie mogę zawieść ludzi, którzy dotychczas na mnie głosowali – powiedział Jan Dobrzyński w wywiadzie dla „Kuriera Porannego”.
Incydent na Dworcu Centralnym
W 2018 roku Jan Dobrzyński miał pojawić się na Dworcu Centralnym z trzema promilami alkoholu we krwi oraz poważnymi obrażeniami twarzy. Miał się awanturować. W związku z tym został wówczas zawieszony w prawach członka PiS. – Jan Dobrzyński nie słynął jako aktywny senator. Nie został wystawiony w wyborach ze względu na pewne zachowania, które były opisywane w mediach. Nie przystoją one osobom sprawującym mandat publiczny – komentował poseł Dariusz Piontkowski, szef podlaskich struktur PiS, w rozmowie z „Kurierem Porannym”.
Czytaj też:
Łukasz Piebiak wraca do orzekania. Kolegium sędziów wniosło o zawieszenie go w czynnościach