Policja z Wrocławia otrzymała zgłoszenia o sześciu włamaniach, które łączyły pewne podobieństwa. Do przestępstw dochodziło w soboty późnym wieczorem. Jak się okazało, złodziej obierał na swój cel posesje, które były udekorowane w sposób wskazujący na to, że domownicy pojechali na wesele. Kiedy ci bawili się do rana, mężczyzna plądrował ich domy. Oprócz gotówki zabierał biżuterię, laptopy, tabelki i zegarki. Pokrzywdzeni oszacowali straty na łączną kwotę 87 tysięcy złotych.
Profesjonalny sprzęt
Funkcjonariuszom ostatecznie udało się ustalić tożsamość sprawcy włamań. Zatrzymali go w momencie, gdy niósł skradzione chwilę wcześniej szkatułki z biżuterią oraz torebkę z portfelem. Oprócz łupów posiadał przy sobie kominiarkę, rękawiczki i przedmioty służące mu do popełniania przestępstw. Nie tylko wyposażył się w łomy, śrubokręty i kombinerki, ale także skonstruował swojego rodzaju drabinkę taktyczną, którą zaczepiał o balustrady tarasów i balkonów. Nie rzucał jednak metalowym chwytakiem w okna ale delikatnie, nie czyniąc hałasu, osadzał go przy pomocy połączonych rurek. Po drabince wchodził na piętro i najczęściej wpychał do środka okna i drzwi balkonowe. Tym samym 57-latek otrzymał pseudonim „Spider-Man”.
Mężczyzna usłyszał łącznie siedem zarzutów kradzieży z włamaniem. Okazało się, że wcześniej był karany za podobne przestępstwa, dlatego grozić mu może kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Skradzione przedmioty wciąż czekają na swoich właścicieli, którzy są proszeni o kontakt policjantami Komisariatu Policji Wrocław Psie Pole pod numerem telefonu 71 340 36 46, 71 340 46 05 lub 71 340 45 25.
Czytaj też:
Grochów. 37-latek uprowadził partnerkę brata. W samochodzie znaleziono ślady krwi
Przedmioty znalezione u sprawcy włamania