Z informacji RMF FM wynika, że do awaryjnego lądowania samolotu doszło na lotnisku w poznańskiej Ławicy w poniedziałek 9 września około godziny 15. Samolot śmigłowy linii Eurolot leciał z Warszawy. Podczas lotu pilot odkrył awarię jednego z silników. Według nieoficjalnych doniesień drugi silnik pracował normalnie.
Na miejscu pracowała m.in. lotniskowa straż pożarna wyposażona w specjalistyczny sprzęt, w tym przyczepę do zdarzeń masowych. Samolot lądował awaryjnie w asyście funkcjonariuszy straży pożarnej. Na pokładzie maszyny było wówczas 68 podróżnych. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało.
Maszyna jest obecnie sprawdzana przez techników, którzy będą starali się ustalić dokładną przyczynę awarii silnika.
Czytaj też:
Awaryjne lądowanie samolotu w Poznaniu. Nie żyje pasażer Ryanaira