Marsz „Szczecin w obronie rodziny” wyruszy w sobotę 12 września o godz. 12. Tego samego dnia ulicami miasta przejdzie tęczowy pochód, a zbieg obu tych wydarzenie jest przypadkowy. – Nieprzypadkowo manifestacja odbędzie się podczas pochodu osób przedstawiających publicznie swoje seksualne odchylenia. Na wydarzeniu będzie można podpisać się pod trzema projektami uchwały rady miasta – zapowiedziała na konferencji prasowej Małgorzata Rudzka z Młodzieży Wszechpolskiej. Jeden z projektów dotyczy uchwały o „Szczecinie wolnym od ideologii LGBT”.
„LGBT zmyjemy, rodzinę uratujemy”
Jak przekazała Rudzka, marsz będzie poprzedzony happeningiem pod hasłem „LGBT zmyjemy, rodzinę uratujemy”. – Będzie to polegało na symbolicznym zmywaniu z ulic zanieczyszczeń związanych z występkami środowiska LGBT przeciwko prawu naturalnemu i rodzinie – wyjaśniła. – Zachęcamy do wzięcia własnego sprzętu czyszczącego, np. mioteł, spryskiwaczy i innych środków czyszczących – dodała. Rudzka podkreśliła, że głównym celem manifestacji „jest obrona podstawowej komórki społecznej, jaką jest rodzina”. – Uważamy, że jest to szczególnie ważny temat, zwłaszcza w czasach współczesnych, ponieważ od tego, jak będą funkcjonowały polskie rodziny zależy los nas wszystkich, całego narodu, całego polskiego społeczeństwa – zaznaczyła.
Na konferencji prasowej związanej z marszem, którego organizatorami są m.in. Młodzież Wszechpolska, Patriotyczna Pogoń Szczecin, KoLiber i Związek Narodowych Sił Zbrojnych, pojawił się także radny PiS, Dariusz Matecki. Samorządowiec podkreślił, że wydarzenie nie jest wymierzone w osoby homoseksualne. – Ta manifestacja jest wymierzona w osoby, które wykorzystują ideologię LGBT w bieżącej polityce i próbują z tej polityki robić kampanię nienawiści względem Kościoła Katolickiego i tradycyjnych wartości – dodał.
facebookCzytaj też:
Rusza „Queer Tour” w polskich miastach. Będą edukować mieszkańców o LGBT