W lipcu tego roku do Sejmu trafił obywatelski projekt ustawy zakładający m.in. karanie pozbawieniem wolności za edukacją seksualną. Oburzenia tym pomysłem nie kryje Anja Rubik, modelka, autorka akcji SexED.pl oraz podręcznika „Rozmowy Anji Rubik o dojrzewaniu, miłości i seksie”, w którym znalazły się odpowiedzi na wiele intymnych pytań.
„Głosujmy tak, by do tego nie doszło”
„Chcecie takiej Polski? Według obywatelskiego projektu zmian w kodeksie karnym za edukację seksualną należy karać więzieniem. Sejm zacznie nad nim pracę tuż po wyborach. Nowe regulacje dotknęłyby wszystkich tych, którzy w związku z pracą edukują o seksie i seksualności ludzi poniżej 18. roku życia. Pamiętajmy, wiek, w którym można zgodzić się na seks z drugą osobą w Polsce, wynosi 15 lat! Czyli rozmowa o bezpiecznym seksie, świadomej zgodzie, antykoncepcji nie będzie możliwa!. W praktyce oznacza to, że wszystkie osoby zajmujące się edukacją seksualną wśród młodych miałyby być zagrożone karą więzienia” – wyjaśniła Anja Rubik na swoim profilu na Instagramie.
„Głosujmy tak, by do tego nie doszło! Zacznijcie wszystkich wokół siebie namawiać by poszli na wybory! Sąsiadów! Rodzinę! Jest to bardzo ważne! Nie dopuśćmy do tego! Jest to w naszych rękach. Wybory już za 11 dni. Od nas i od tego, czy zagłosujemy wszytko zależy. Niestety frekwencja jest u nas niska - zmieńmy to! 13 października bez lenistwa” – zaapelowała.
Apel modelki poparło wiele gwiazd m.in. Joanna Przetakiewicz, Kinga Rusin, Julia Wieniawa. Qczaj, Maffashion czy Roma Gąsiorowska.
Co zakłada projekt?
„Kto propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej, działając w związku z zajmowaniem stanowiska, wykonywaniem zawodu lub działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi albo działając na terenie szkoły lub innego zakładu lub placówki oświatowo-wychowawczej lub opiekuńczej, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech” – napisano w projekcie ustawy, pod którym podpisy zbierała organizacja „Stop pedofilii”. Gdyby taka regulacja została wprowadzona, oznaczałoby to praktycznie uniemożliwienie prowadzenia jakichkolwiek zajęć z edukacji seksualnej w szkołach.
Czytaj też:
3-latek dostał leki nasenne, by nie „przeszkadzać” mamie i jej partnerowi? Dziecko nie żyje