Sąd Apelacyjny w Szczecinie przyjął, iż Grzegorz P., Paweł W. oraz Grzegorz N. działali w zamiarze bezpośrednim zabójstwa 19-letniego Piotra. Sędzia Bogumiła Metecka-Draus w uzasadnieniu podkreśliła, że sprawcy bili tak, żeby zabić. Sąd pierwszej instancji przyjął, że był to zamiar ewentualny, a więc nie planowali zabicia swojej ofiary.
Kary dożywocia dla Grzegorza P. i Pawła W. zostały utrzymane, a ponadto sąd odwoławczy zdecydował, że o warunkowe zwolnienie będą oni mogli ubiegać się dopiero po 30 latach. Z kolei Grzegorzowi N. sąd utrzymał wyrok 25 lat więzienia, ale po apelacji będzie on mógł występować o warunkowe zwolnienie po 20 latach odbywania kary.
Małgorzacie N. kara została podwyższona z 2 na 2 lata i 4 miesiące więzienia. Wyrok wobec ostatniego z oskarżonych – Artura P. – pozostał bez zmian – to 3 lata pozbawienia wolności.
Wyrok jest prawomocny. Ojciec Piotra, Mariusz Wawrzynowicz (rodzice zgadzają się na podawanie swojego i syna nazwiska), po wyroku skomentował nam, że zgadza się z wyrokiem Sądu Apelacyjnego. – Wyrok dla oskarżonej tylko trochę mnie zawiódł – powiedział.
Czytaj też:
Zborowo. Ojciec z kolegami gwałcił własnego syna. Sąd wymierzył maksymalną karę