Przypomnijmy, za akcją „zapełnijmy ostatnią puszkę Pana Prezydenta dla WOŚP” stoi Patrycja Krzymińska. Jej zasługi podkreśliła Aleksandra Dulkiewicz, która w poście na Facebooku wspomniała także o „niezwykłej ofiarności Polaków i osób z całego świata”. Prezydent Gdańska dodała, że WOŚP za zebrane 16 mln zł zakupił sprzęt medyczny dla Hospicjum Dutkiewicza w Gdańsku, dla gdańskich szpitali im. Kopernika i św. Wojciecha oraz Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego i Szpitala Dziecięcego Polanki. Zakupiono wyposażenie medyczne, karetkę typu N, dwa rezonanse magnetyczne, dwa systemy monitorowania pacjenta, głowicę echo do ultrasonografu, echokardiograf, dwa aparaty do znieczulania, trzy materace przeciwodleżynowe, fotel kąpielowe, laser do leczenia blizn pooparzeniowych, USG, inkubator, RTG, tomograf komputerowy oraz zestaw do trudnej inkubacji i do usuwania ciał obcych z dróg oddechowych.
Ostatnia puszka Pawła Adamowicza
Akcja Patrycji Krzymińskiej rozpoczęła się 14 stycznia, a wydarzenie „zapełnijmy ostatnią puszkę Pana Prezydenta dla WOŚP” było próbą kontynuacji działań Pawła Adamowicza, który jeszcze 13 stycznia kwestował z puszką na ulicach miasta. Organizatorka założyła, że uzbiera tysiąc złotych. Efekt przeszedł jednak najśmielsze oczekiwania zarówno jej, jak i internautów. Akcja, w którą w sumie zaangażowało się ponad 264 tysiące darczyńców, zakończyła się po dziewięciu dniach wynikiem 15 990 195 złotych.
Do kwoty 16 mln złotych w zbiórce zabrakło ponad 11 tysięcy złotych. Kwotę tę przekazał jeden z internautów, który także prowadził zbiórkę pieniędzy na WOŚP. „Hej, Patrycjo, zgubiłaś coś:) Chyba coś Ci wypadło po drodze w tym całym szaleństwie! Czekaj, pozbieram i zaraz Ci przyniosę” – napisał internauta Miło Ko. Następnie uzbierał 11 719 złotych i poinformował: „Pani Patrycjo, melduję wykonanie zadania! Wysyłam moje najbardziej zaufane gołębie z Pani zgubą”.
Czytaj też:
Lech Wałęsa wydał oświadczenie. „Musiałem nie posłuchać i teraz was nie posłucham”