Jako pierwszy informację o śmierci Jana Szyszko podał prezydent Andrzej Duda. Podczas konwencji regionalnej PiS w Kielcach śmierć byłego ministra środowiska skomentował Jarosław Kaczyński. – Mamy to wydarzenie tragiczne, wyjątkowo smutne. Odszedł nasz stary kolega, wieloletni towarzysz naszej drogi. Odszedł przedwcześnie, nagle. Odszedł w szczególnych okolicznościach. Majestat śmierci nie pozwala mi dzisiaj o tym mówić, ale trzeba będzie o tym powiedzieć, bo to nie był przypadek, że akurat dzisiaj, że akurat teraz – stwierdził prezes PiS.
Co pokazała TVP Info?
Po tym wystąpieniu na antenie TVP Info wyemitowano materiał zapowiadany na pasku informacyjnym: Prof. Szyszko źle znosił ataki na jego osobę. Dziennikarze Telewizji Publicznej pokazali m.in. reporterkę TVN24, która dzień wcześniej relacjonowała z Sejmu reakcje polityków po wypowiedzi byłego ministra środowiska o tym, że „żłobki i przedszkola to spuścizna po komunizmie i PO, a więc lepiej, żeby kobiety nie posyłały tam dzieci, tylko zostawały z nimi w domu”.
Po emisji materiału na Twitterze pojawiło się wiele krytycznych komentarzy ze strony dziennikarzy i publicystów. „Jesteście obrzydliwi. Tak, do was z TVP mówię. Po ludzku jesteście po prostu zerami” – napisał Kamil Dziubka. „Przyczyną śmierci Jana Szyszko była prawdopodobnie zatorowość płucna. Czy w swojej obrzydliwości możecie TVP Info wyjaśnić związek między tą waszą belką (napisaną przez kogoś niewładającego polskim) a tą chorobą?” – pytała Dominika Długosz. „Hienowate to” – oceniła Kataryna.
Reakcja szefa TVN24
Materiał wyemitowany przez TVP skomentował także Adam Pieczyński, redaktor naczelny TVN24 i członek kierownictwa Grupy TVN Discovery. „W związku z pojawiającymi się w domenie publicznej sugestiami, oświadczam, że łączenie śmierci prof. Jana Szyszki z pracą dziennikarzy jest niegodziwym wykorzystywaniem śmierci do bieżącej polityki” – podkreślił.
twitterCzytaj też:
Kaczyński o śmierci Szyszko: To nie był przypadek, że akurat dzisiaj, że akurat teraz