Sejm odrzucił wniosek PO o wotum nieufności wobec ministra transportu. Za wnioskiem głosowało 136 posłów, przeciwko było 235 posłów, a 23 wstrzymało się od głosu.
Jak uzasadnił podczas debaty poseł sprawozdawca Tadeusz Jarmuziewicz, PO domaga się odejścia Polaczka "nie za to, co robi, ale za to, że robi tak niewiele". Platforma zarzuciła ministrowi transportu m.in. niewykorzystanie środków UE na budowę dróg i modernizację kolejnictwa; brak budowy autostrad i dróg; niereformowanie kolei; brak decyzji w sprawie modernizacji lotniska Okęcie; niewielką liczbę inicjatyw legislacyjnych.
Komisja infrastruktury zarekomendowała zaś posłom odrzucenie wniosku PO.
Premier Jarosław Kaczyński uznał, że argumenty przedstawione przez wnioskodawców "nie mają uzasadnienia faktograficznego".
Również sam Polaczek w debacie nad wnioskiem o jego odwołanie oddalił zarzuty sformułowane przez PO.
ab, pap