Rzecznik Dyscyplinarny Sędziów Sądów Powszechnych nie widzi podstaw do wszczęcia postępowań wobec sędziów zatrudnionych w resorcie, którzy mieli być w nią zamieszani. Piotr Schab poinformował, że dotychczasowe czynności procesowe nie dostarczyły faktycznych i prawnych podstaw, by komukolwiek postawić zarzuty dyscyplinarne. Z tą decyzją nie zgadza się cześć środowiska sędziowskiego.
– Rzecznik nie widzi tego, że były wysyłane anonimy na sędziów Iustitii. Nie widzi tego, o czym pisały media, że jeden z członków KRS miał akceptować treść tego anonimu. Rzecznik jest w swoim postępowaniu ślepy i nie dostrzega oczywistych faktów. Co więcej, ja nie dostrzegam w tym postępowaniu chęci dotarcia do tego, jaka była prawda – powiedział Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”.
Czytaj też:
Prezes Iustiti pozywa Ziobrę za „szerzenie zorganizowanej nienawiści” wobec sędziów