Rada Języka Polskiego chciała zbadać, czy TVP zgodnie z obowiązkami statutowymi jako nadawca publiczny „stwarza warunki do właściwego rozwoju języka jako narzędzia międzyludzkiej komunikacji”. W tym celu przeanalizowano 306 pasków informacyjnych "Wiadomości" TVP z lat 2016-2017, które dotyczyły 13 wydarzeń politycznych uznanych za najważniejsze w tym okresie. W badaniu oceniono, że tylko 93 paski(czyli ok. 30 proc.) nie zawierały elementów językowych zależnych od autora.
Zdaniem prof. Andrzeja Markowskiego oznacza to, że „pozostała część zapowiedzi materiałów została skonstruowana najprawdopodobniej z myślą o wpływaniu na opinię odbiorcy komunikatu, a nie z myślą o dostarczeniu mu obiektywnego powiadomienia o danym zdarzeniu”. Z raportu wynika również, że tylko 25 proc. pasków „nie zawiera jakichkolwiek lingwistycznie wyodrębnialnych eksponentów wartościowania, a więc są informacjami w sensie ścisłym, celowo pozbawionymi elementów oceniających”. Według naukowców trzy czwarte komunikatów pełnią trzy główne funkcje: perswazyjną (czyli wpływania na odbiorcę), magiczną (kreacja rzeczywistości) i ekspresywną (wyrażanie emocji i ocen).
W maju sprawozdanie zostało przedstawione Sejmowi, jednak wówczas posłowie się nim nie zajęli. Swoje stanowisko przedstawił także RPO. W ocenie Adama Bodnara TVP narusza ustawę o radiofonii i telewizji oraz prawo prasowe, dlatego też zwrócił się do szefa KRRiT o ustosunkowanie się do sprawozdania. „Press” przytoczył oświadczenie Jacka Kurskiego, które zostało opublikowane w październiku 2019 r. Prezes TVP podkreślił, że „w latach 2016-2017 do TVP napływały uwagi dotyczące treści pasków, które były następczo analizowane oraz poprawiane, tak, aby nie budziły żadnych wątpliwości, co do realizowania ustawowych obowiązków nadawcy publicznego”. „Telewizja Polska podjęła działania zmierzające do poprawy jakości przekazu” – napisał Jacek Kurski. Prezes TVP dodał, że „wpisy na paskach muszą ze względu na specyfikę przekazu posługiwać się skrótami i że pełnią one także funkcję publicystyczną a Rada Języka Polskiego przeanalizowała niewielką część pasków i nie posiada kompetencji do interpretacji przepisów prawnych”.
Czytaj też:
TVP pozywa Grzegorza Brauna. Nazwał Jacka Kurskiego „recydywistą”