W swoim wpisie Tomasz Terlikowski zauważył, że „zarówno zmarłemu arcybiskupowi, jak i jego ofiarom i kapłanom, których skrzywdził, należy się modlitwa”. „Trzeba też dążyć do wyjaśnienia, dlaczego tak długo kryto jego działania i czy nie istnieją nadal lawendowe powiązania wychodzące od niego w Rzymie, Łomży, Poznaniu. Oczyszczenie wymaga także trudnej prawdy” – stwierdził. Publicysta pochwalił również decyzję o organizacji prywatnego a nie publicznego pogrzebu.
W następnym wpisie Tomasz Terlikowski wyraził nadzieję, że „miejscem pochówku arcybiskupa nie będzie archikatedra poznańska, a jeśli tak będzie to będzie to decyzja skandaliczna i haniebna”. „Skandaliczna, bo nie licząca się z ofiarami, a haniebna, bo dowodząca, że wina w takiej sytuacji nie ma znaczenia, i że solidarność hierarchii jest ważniejsza niż sprawiedliwość. Warto mieć jednak świadomość, że przede wszystkim będzie to decyzja bardzo nieroztropna. Jeśli archidiecezja poznańska chce mieć problem z profanowaniem katedry, to będzie to miała” – wyjaśnił. W ocenie publicysty „trudno sobie wyobrazić, by te wydarzenia nie przyciągnęły antyklerykałów, by nie sprawiły, że ten grób będzie regularnie bezczeszczony”. „I stanie się to na życzenie kurii, Stolicy Apostolskiej i rodziny. Przykre to pisać, ale tak właśnie będzie. Jest jeszcze czas, żeby z tej decyzji się wycofać. Trzeba się modlić, by polskiemu Kościołowi starczyło mądrości, a arcybiskupowi Stanisławowi Gądeckiemu odwagi, by to zrobić” – podkreślił.
Kim był abp Paetz?
Juliusz Paetz urodził się 2 lutego 1935 roku w Poznaniu. Przez 15 lat sprawował funkcję biskupa diecezji łomżyńskiej, po czym został arcybiskupem metropolitą poznańskim. Ze stanowiska zrezygnował po tym, jak w 2002 roku media ujawniły oskarżenia dotyczące molestowania kilkunastu młodych kleryków oraz księży przez abp Paetza. Do tego czasu, przez ponad dwa lata, środowisko katolickie próbowało rozwiązać sprawę bez jej nagłaśniania. Papież Jan Paweł II powiadomiony o zarzutach kierowanych w stronę Paetza przez swoją przyjaciółkę Wandę Półtawską, wysłał do Poznania swoich przedstawicieli w celu zbadania sprawy.
Paetz zaprzeczał wszystkim oskarżeniom jednak ostatecznie złożył rezygnację, która Jan Paweł II przyjął w marcu 2002 roku. Stolica Apostolska nałożyła na niego zakaz udzielania sakramentów święceń i bierzmowania, głoszenia kazań, konsekrowania kościołów i ołtarzy, przewodniczenia publicznym uroczystościom, a z czasem także udziału w nich. Kiedy w 2016 roku duchowny zapowiedział swój udział w uroczystościach z okazji 1050 rocznicy chrztu Polski, Watykan wydał w tej sprawie oświadczenie. „Ojciec Święty zdecydowanie ponawia zaproszenie do życia w odosobnieniu, w postawie skruchy i modlitwy” – przekazał wówczas nuncjusz apostolski w Polsce, abp Celestino Migliore.