Jak poinformował rzecznik prokuratury Adam Kozub, Józefowi P. postawiono w sumie cztery zarzuty, w tym dwa dotyczące przestępstw o charakterze korupcyjnym.
Chodzi o to, że P. będąc dyrektorem BPN miał uzależniać przyznanie premii pracownikom od otrzymania łapówek - od kilkuset złotych do ponad 3 tys. zł. Niedopełnienie obowiązków polegało - według prokuratury - na tym, że dyrektor parku zlecił bez przetargu wydanie albumu, a wartość tej umowy sięgała 120 tys. zł.
Ostatni zarzut dotyczy okresu, gdy Józef P. nie był jeszcze dyrektorem parku, tylko nadleśniczym w Obrębie Ochronnym "Hwoźna" Białowieskiego Parku Narodowego. Prokuratura zarzuciła mu wyłudzenie poświadczenia nieprawdy w dokumencie, ale o szczegółach nie chce mówić.
Kozub poinformował też, że zatrzymany dyrektor częściowo przyznał się do stawianych zarzutów i składał wyjaśnienia.
Prokuratura będzie wnioskowała do sądu o aresztowanie podejrzanego na 3 miesiące. Wniosek zostanie skierowany być może jeszcze w piątek lub w sobotę.
Józef P. został zatrzymany w czwartek po południu przez policjantów z wydziału do walki z korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Według informacji ze źródeł policyjnych, to pierwsza osoba zatrzymana w związku z tym konkretnym śledztwem, prowadzonym przez funkcjonariuszy z tego wydziału policji.
P. jest dyrektorem Białowieskiego Parku Narodowego od stycznia 2003 roku. Zastąpił wtedy na stanowisku wieloletniego dyrektora tego parku Czesława Okołowa, który przechodził wówczas na emeryturę. Przed objęciem stanowiska dyrektora BPN Józef P. był nadleśniczym Obrębu Ochronnego "Hwoźna" w Puszczy Białowieskiej.
Białowieski Park Narodowy jest najstarszym polskim parkiem narodowym, powstał 86 lat temu. Dziś ma powierzchnię 10,5 tys. ha. Najbardziej znany jest jako ośrodek restytucji i hodowli żubra. W tym roku będzie m.in. obchodzona 30. rocznica włączenia parku do sieci światowych rezerwatów biosfery UNESCO.
W 2004 roku Białowieski Park Narodowy zakończył m.in. budowę nowoczesnego Muzeum Przyrodniczo-Leśnego.pap, ss, ab