„Kończę pracę w MSWiA z poczuciem dobrze wykonanych zadań, których efekty ocenili Wyborcy, a obraz medialny skoryguje czas. W Polsce żyje się bezpiecznie, służby, które nadzorowałem, działają sprawnie” – napisał 25 listopada Jarosław Zieliński. „Dziękuję wszystkim za współpracę przez ostatnie 4 lata. Dalej służymy Polsce” – dodał. Nie jest to jedyny polityk, którego dotknęły zmiany w resortach.
„Tego prezes już nie wytrzymał”
„Super Express” przypomina, że Marek Suski nie będzie już szefem gabinetu politycznego premiera. – Nie będę tego komentował. Rozstaliśmy się w zgodzie, jestem na wypowiedzeniu – powiedział polityk w rozmowie z dziennikiem. „SE” nieoficjalnie przekazał, że Mateusz Morawiecki „nie był w stanie znieść specyficznego sposobu bycia” Suskiego.
Dziennik wspomniał także postać Marka Kuchcińskiego, który w sierpniu pożegnał się z funkcją Marszałka Sejmu, a w ostatnim czasie dużo mówiło się o tym, że chciałby być wicemarszałkiem w nowej kadencji. Szalę goryczy miało przelać to, że polityk nie widział nic złego w wykorzystaniu rządowych samolotów do prywatnych celów. – Tego prezes już nie wytrzymał. Narada przy Nowogrodzkiej trwała do nocy. Uznano, że Kuchciński za bardzo ciąży partii i nawet część naszych wyborców jest wkurzona – powiedział „SE” jeden z posłów PiS. – Dopadł ich gniew prezesa – powiedział w kontekście utraty stanowisk przez Zielińskiego, Suskiego i Kuchcińskiego.
Czytaj też:
Sondaż zaufania do polityków. Schetyna jak Korwin-Mikke