Z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu” wynika, że PiS cieszy się poparciem 44,63 proc. respondentów. Przypomnijmy, podczas wyborów parlamentarnych głos na ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego oddało 43,59 proc. udających się do urn, co świadczy o nieznacznym wzroście notowań. Ta tendencja nie dotyczy z kolei Koalicji Obywatelskiej, na którą wskazało 23,25 proc. ankietowanych. Dla porównania – podczas wyborów ugrupowania wchodzące w skład Koalicji zebrały 27,4 proc. głosów.
Trzecie miejsce w badaniu zajęła Lewica z wynikiem 14,89 proc., co daje wzrost o ponad dwa punkty procentowe w porównaniu z wynikami z 13 października. Powody do zadowolenia ma także Konfederacja, na którą chęć oddania głosu zadeklarowało 8,47 proc. osób biorących udział w sondażu. Janusz Korwin-Mikke, Robert Winnicki i spółka podczas wyborów parlamentarnych uzyskali z kolei 6,81 proc. głosów, co dało im gorszy wynik niż PSL. Sytuacja w sondażu przedstawia się nieco inaczej a ludowcy zyskali w nim 7,83 proc. głosów, chociaż nieco ponad miesiąc wcześniej wskazało na nich 8,55 proc. wyborców.
Wewnętrzny konflikt PO pomaga Lewicy?
Politolog prof. Rafał Chwedoruk stwierdził w rozmowie z „SE”, że wyniki sondażu „nie odbiegają w sposób rewolucyjny od wyników w ostatnich wyborach”. – Konfederacja jest beneficjentem tego, że zrobiło się o niej głośno w ciągu dwóch tygodni kampanii wyborczej. Przez pewien czas utrzymuje się efekt nowości. Problemem jest utrzymanie takiego wyniku w dłuższej perspektywie – dodał.
Prof. Chwedoruk zauważył, że w przypadku tego badania potwierdza się reguła, że Koalicja Obywatelska traci poparcie wówczas, gdy Lewica je zyskuje. – Spadek ten jest też związany z dalszą fazą konfliktu wewnętrznego w PO. Zamieszanie towarzyszące dyskusjom o przywództwie i prawyborach pomaga komitetowi pod egidą SLD – podsumował ekspert.
Czytaj też:
Sondaż zaufania do polityków. Schetyna jak Korwin-Mikke