Informację o wszczęciu śledztwa we wtorek 3 grudnia podała na Twitterze Polska Agencja Prasowa. Z wpisu PAP wynika, że prokuratorzy zajmą się „między innymi” oświadczeniami majątkowymi, a więc badanych kwestii może być więcej. Jak twierdzą reporterzy RMF FM, Marianowi Banasiowi może grozić aż pięć lat więzienia.
W piątek 29 listopada rano Centralne Biuro Antykorupcyjne skierowało do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Mariana Banasia, prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Zawiadomienie było wynikiem kontroli oświadczeń majątkowych Banasia prowadzonej przez Biuro. Do zawiadomienia dołączono protokół kontroli.
„28 listopada 2019 roku CBA zakończyło procedurę kontroli oświadczeń majątkowych Mariana Banasia, składanych przez niego w latach 2015-2019. Kontrola wykazała nieprawidłowości, które – w ocenie CBA – uzasadniają skierowanie sprawy do prokuratury” – czytaliśmy w komunikacie Biura.
„W związku z ustaleniami kontroli 29 listopada 2019 roku CBA skierowało do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Mariana Banasia. W zawiadomieniu CBA wskazuje na podejrzenie złożenia przez Mariana Banasia nieprawdziwych oświadczeń majątkowych, zatajenie faktycznego stanu majątkowego oraz nieudokumentowanych źródeł dochodu” – informowało CBA.
Czytaj też:
Syn Mariana Banasia zwolniony z Banku Pekao S.A. „To sygnał dla ojca”Czytaj też:
Dyrektor CIS o publikacji „DGP”: Do sekretariatu marszałek Sejmu nie wpłynęło opisane pismo