We wtorek 12 listopada 2019 roku Sejm wybrał wicemarszałków. Zostali nimi Małgorzata Kidawa-Błońska z KO, Włodzimierz Czarzasty z Lewicy, Piotr Zgorzelski z PSL oraz Małgorzata Gosiewska i Ryszard Terlecki z PiS. Jak podaje „Rzeczpospolita”, dzień później marszałek Sejmu Elżbieta Witek wydała postanowienie w sprawie upoważnienia ich do wykonywania niektórych zadań marszałka. Taki akt marszałkowie wydają rutynowo po każdej zmianie na stanowiskach marszałków – informuje wspomniane źródło. Dziennikarze „Rzeczpospolitej” dotarli do dokumentów, z których wynika, że występuje dysproporcja między obowiązkami powierzonymi Ryszardowi Terleckiemu, a innym wicemarszałkom.
Obowiązki wicemarszałków
„Terlecki ma zajmować się zagranicznymi podróżami posłów, przyjmowaniem delegacji, współpracą międzynarodową Sejmu, poselskimi paszportami dyplomatycznymi i warunkami wykonywania mandatu poselskiego” – wynika z ustaleń „Rzeczpospolitej”. Co więcej, Ryszard Terlecki miał zostać mianowany pierwszym zastępcą Witek, a co za tym idzie ma zadanie kierowania pracami Sejmu pod nieobecność marszałek.
Jakie obowiązki mają pozostali wicemarszałkowie? Zgorzelski ma zajmować się interpelacjami i zapytaniami poselskimi, Czarzasty – petycjami, Kidawa-Błońska – Polską Grupą Unii Międzyparlamentarnej i pomocą socjalną, a Małgorzata Gosiewska sprawami związanymi z realizacją decyzji prezydium Sejmu oraz nieobecnościami posłów. Centrum Informacyjne Sejmu przekazało, że „nie zawsze liczba zadań w prawidłowy sposób odzwierciedla zakres pracy”. Jako przykład podano, że Zgorzelski zajmuje się „jedynie” interpelacjami i zapytaniami poselskimi, a takich dokumentów w ubiegłej kadencji wpłynęło aż 44 tys.
Czytaj też:
Wybory w Wielkiej Brytanii. Na okładkach brytyjskich gazet… Johnson z psem