Bernadeta Krynicka kandydowała z 8. miejsca z listy PiS w okręgu białostockim. Uzyskała 9328 głosów, co dało jej dziewiąty wynik na tej liście i oznaczało brak poselskiego mandatu. Po kilkunastu tygodniach od wyborów parlamentarnych była posłanka wróciła do pracy w szpitalu. Z informacji portalu My Łomża wynika, że Bernadeta Krynicka objęła funkcję kierownika Działu Kontraktowania i Nadzoru Świadczeń Medycznych. Oznacza to, że będzie się zajmowała m.in. prowadzeniem spraw z zakresu usług medycznych świadczonych na podstawie umów z NFZ. – Potwierdzam, że otrzymałam taką funkcję – powiedziała Bernadeta Krynicka w rozmowie z Fakt24.
Kontrowersyjne wypowiedzi byłej posłanki
Bernadeta Krynicka zasłynęła kilkoma głośnymi wypowiedziami. 23 maja 2016 roku na antenie Radia Nadzieja mówiła, że „człowiek, który donosi do obcego państwa, to jest zdrajca i powinien wisieć na stryczku”. W marcu 2019 roku komentując słowa Joanny Senyszyn o żołnierzach wyklętych stwierdziła, że ruska swołocz nigdy nie przestanie obrażać polskich patriotów. Na krytykę odpowiedziała, że tym, których drażni użyte przeze mnie określenie zupełnie nie przeszkadza język używany przez komunistów w walce z patriotycznym podziemiem.Mianem symbolu podejścia partii rządzącej do protestu opiekunów osób niepełnosprawnych w Sejmie użytkownicy Twittera okrzyknęli jeden z kadrów zarejestrowanych przez kamerę TVN24, a dokładniej zdjęcie posłanki PiS Bernadety Krynickiej.
Czytaj też:
Miliony złotych na nagrody w NIK. Marian Banaś był niezwykle hojny