Joanna Mucha pojawiła się w RMF FM, gdzie odpowiadała na pytania o zbliżające się wybory na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. – Ja jestem zdecydowanie krytycznie nastawiona do Grzegorza Schetyny, więc ja na pewno na Grzegorza Schetynę nie zagłosuję. Natomiast na tę chwilę zobaczymy, kto będzie kandydował i wtedy będę podejmowała decyzje – stwierdziła posłanka.
„To jest osłabienie, które trudno mi jest oszacować”
Mucha nie tylko nie popiera dotychczasowego szefa ugrupowania, ale również nie szczędzi gorzkich słów w kontekście wyborów prezydenckich. – Moim zdaniem Grzegorz Schetyna dzisiaj osłabia naszego kandydata i to jest osłabienie, które trudno mi jest oszacować, czy to jest kwestia 1 czy 2 procent, czy w ogóle jaka to jest liczba. Natomiast to może być decydujące w tej II turze, w starciu prawdopodobnie z Andrzejem Dudą, tych kilka procent może nam zabraknąć do zwycięstwa – stwierdziła posłanka.
Sama zainteresowana nie wyklucza startu w wyborach na przewodniczącego PO. Wstrzymuje się jednak z ogłoszeniem decyzji do czasu, aż wybory zostaną rozpisane, a ich warunki będą jasno wyjaśnione. Podkreśliła przy tym, że problem jej ugrupowania leży w „kwestii dodefiniowania się”. – Naszym najgłębszym problemem jest to, że musimy przedstawić samych siebie, pokazać jaka jest nasza oferta, jaka jest nasza tożsamość – podsumowała.
Czytaj też:
Tomasz Grodzki komentuje projekt PiS. Deklaruje, że Senat będzie bronił konstytucji