„Chciałbym się odnieść do tego wszystkiego, co się wydarzyło wczorajszej nocy... Jest to bardzo przykra sytuacja... Tak naprawdę wszystko zaczęło się od mojego zapytania gdzie znajduje się nasze dziecko. Wtedy zostałem zaatakowany słownie przez swoja byłą żonę” – napisał Dawid Narożny na Instagramie. Mężczyzna poinformował także, że w listopadzie został pobity przez obecnego partnera swojej byłej żony. Ponieważ, jak twierdzi, otrzymywał pogróżki, „bojąc się o swoje życie i zdrowie postanowił nakręcić wszelkiego typu kontakty z tymi ludźmi”.
„Moja była żona nie potrafiła mi odpisać na smsy, czy moja córka znajduje się pod opieką osoby trzeźwej, nie chciała mnie również poinformować wówczas gdy siedziała o 1 w nocy w barze pijąc wódkę. Na pytanie – gdzie jest moje dziecko usłyszałem jedynie »wypier*alaj«” – napisał Dawid Narożny. Jak informuje „Super Express”, „ukochana muzyka szarpaninę z parterem wokalistki przypłaciła uszkodzoną żuchwą, a także częściowym niedosłuchem lewego ucha”.
Magdalena Narożna: Podejmuję kroki prawne
Do sprawy odniosła się także Magdalena Narożna. „Kochani, w dzisiejszym dniu w internecie pojawiły się niepokojące, sensacyjne bardzo informacje pośrednio dotykające mojego życia prywatnego. Prawda jest taka, że rozstanie dwojga dorosłych ludzi nie zawsze odbywa się tak ja byśmy sobie tego życzyli. (…) Wszystko to są jednak sprawy prywatne, w które nie powinno się angażować osób z zewnątrz a tym bardziej opinii publicznej” – napisała. „Dlatego też proszę wybaczcie, ale nie chcę komentować czy podawać bolesnych dla mnie szczegółów tej sytuacji. Nawet wtedy kiedy próbuje się mnie wciągnąć w to wszystko, kiedy próbuje realizować swoje partykularne cele w taki sposób, z jakim mi przyszło się zmierzyć” – dodała wokalistka.
Magdalena Narożna poinformowała także, że „podejmuje kroki prawne w tej kwestii, licząc na zwycięstwo prawdy”. „Pokazując sprawy takimi, jakie w rzeczywistości są. Od początku do końca. Nie zaś wykorzystując z premedytacją przycięty, specjalnie zaaranżowany wcześniej materiał. Nie chce dać się zastraszyć, czy szantażować” – poinformowała wokalistka.
instagramCzytaj też:
Ma 26 lat i nosi rozmiar 44. Riley Ticotin została gwiazdą okładki „Playboya"