Jak podaje RMF FM, około godziny 3 w nocy z czwartku na piątek, na oddziale chorób wewnętrznych, pielęgniarka sprawdzała kolejne sale. Po wejściu do jednego z pomieszczeń pacjent zaatakował ją stojakiem na kroplówki. W tej samej sali znaleziono martwego pacjenta. Ślady na jego ciele wskazywały, że do zgonu mogły przyczynić się osoby trzecie.
Zaatakowany tępym przedmiotem
Policja i prokuratura nie skomentowały jeszcze zajścia w gdańskim szpitalu na Zaspie. Dyrekcja szpitala wprawdzie potwierdziła, że do zdarzenia doszło, ale nie udziela szczegółowych informacji na ten temat. Wiadomo jedynie, że pielęgniarka jest w dobrym stanie. Dziennikarz RMF FM nieoficjalnie przekazał, że w sprawie zatrzymano jednego z pacjentów.
Radio Gdańsk przekazało z kolei, że ofiarą jest pacjent w podeszłym wieku. Mężczyzna miał zostać kilkukrotnie uderzony tępym przedmiotem, który był elementem wyposażenia sali. Zdaniem reportera RMF FM, był to wieszak na ubrania.