W ubiegły piątek do Radia Maryja zadzwonił ojciec Tadeusz Rydzyk. Jak relacjonuje „Fakt”, gościem programu był Szczepan Wójcik, prezes Instytutu Gospodarski Rolnej, hodowca zwierząt futerkowych, który narzekał na działania ekologów i fakt, że „jeden z nowych zespołów parlamentarnych chce wprowadzenia w Polsce całkowitego zakazu hodowli zwierząt gospodarskich”.
„To jeszcze dziecko, ma się uczyć”
– Gratuluję Panu, hodowcom, rolnikom, myśliwym, leśnikom – gratuluję jednoczenia się wokół prawdy i wokół ojczyzny. Tyle ojczyzny, ile ziemi, tyle wolności, ile własności. Co robią ekoterroryści, widać bardzo wyraźnie po Puszczy Białowieskiej – powiedział ojciec Tadeusz Rydzyk. – Radzę wszystkim, żeby pojechali tam i zobaczyli. Niesamowity skarb, takiej puszczy nie ma w Europie, a teraz w dużej mierze jest zniszczona – 60 tys. hektarów pięknego lasu: 50 tys. hektarów puszczy gospodarczej i 10 tys. hektarów parku narodowego. Ekoterroryści niszczyli tamtych bezradnych ludzi, leśników. Niszczyli prof. Jana Szyszko, najwybitniejszego polskiego specjalistę w tej dziedzinie. Myślę, że właśnie oni przyspieszyli jego śmierć – dodał w dalszej części audycji ojciec Rydzyk.
Duchowny ocenił także działalność szwedzkiej aktywistki Grety Thundberg. – Na światowy szczyt klimatyczny zaprosił Gretę Thunberg: dziecko, które powinno się uczyć. To jeszcze dziecko, ma się uczyć, a nie manipulować innymi dziećmi, aby rozrabiały. Najpierw trzeba nauczyć te dzieci szacunku do przyrody – podkreślił ojciec Tadeusz Rydzyk.
Czytaj też:
Tajemnicze donosy na rodziców Grety Thunberg. Padają zarzuty o wykorzystywanie