W 2018 roku 9-letnia Maria, 11-letnia Natalia i 12-letnia Magda trafiły do rodziny zastępczej. W nowym domu dziewczynki poczuły się bezpiecznie, zaufały swoim opiekunom i opowiedziały dramatyczne historie z przeszłości. Ich koszmar miał zacząć się w 2016 roku, gdy do domu, w którym mieszkały wraz z matką, wprowadził się jej konkubent Janusz Cz. Mężczyzna okazał się pedofilem.
Jak podaje Fakt, matka dzieci zamiast stanąć w ich obronie, zmuszała je do odbywania stosunków seksualnych. Dzieci gwałcił także ich dziadek 66-letni Artur M. oraz sama Katarzyna K. – podaje Wirtualna Polska. Do wykorzystywania seksualnego miało dochodzić zazwyczaj podczas libacji alkoholowych. – Wszystkie dowody pozwalają na dostrzeżenie, jakie obrzydliwe i straszne rzeczy się działy w tej rodzinie. Mimo że oskarżona twierdzi, że była wspaniałą matką. Nie była – powiedział sędzia Tadeusz Świst.
Sąd skazał matkę dziewczynek na 18 i pół roku więzienia, taki sam wyrok otrzymał dziadek pokrzywdzonych, a Janusz Cz. za kratami spędzi 17 lat i 8 miesięcy. Po odsiedzeniu wyroku, przestępcy nie będą mogli kontaktować się z pokrzywdzonymi przez kolejne 10 lat – podaje Wirtualna Polska. Co więcej, każda z ofiar ma dostać od swoich oprawców 100 tys. zł zadośćuczynienia.
Czytaj też:
Nauczycielka miała zgwałcić nastolatka. Wcześniej zaprosiła go do udziału w trójkącie