„Jest ktoś może w posiadaniu informacji nt. chodzenia księdza z ministrantami po kolędzie na osiedlu Krakowska Południe, a dokładniej afery z tym związanej? Rzekomo ksiądz wraz z ministrantami zostali pogonieni z jednego z bloków przy użyciu prawdziwej broni palnej i strzałów... Większość osiedla tym żyje, a chciałbym dowiedzieć się więcej. Ktoś coś?” – napisał jeden z internautów na grupie na Facebooku, która zrzesza mieszkańców Rzeszowa.
„Padło kilka strzałów”
– Były to trzy incydenty, do trzech księży oddano strzały. Jeden z księży został poszkodowany, ale nic nie zagraża jemu życiu – powiedział w rozmowie z portalem tvp.info nadkomisarz Adam Szeląg z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Na obecnym etapie trwa ustalanie sprawców zdarzenia, do którego doszło 18 stycznia ok. 15.00. – Padło kilka strzałów z wiatrówki w kierunku księży. O sytuacji dowiedziałem się dopiero po tym, jak księża wrócili z kolędy – przekazał proboszcz parafii Świętej Rodziny w rozmowie z portalem Nowiny24.pl.
Czytaj też:
Ciało noworodka w sortowni śmieci w Płońsku. Ktoś próbował podpalić kontener