Mieszkańcy znowu wyszli na ulicę: Do Augustowa mogą wrócić TIR-y

Mieszkańcy znowu wyszli na ulicę: Do Augustowa mogą wrócić TIR-y

Droga
Droga Źródło: FreeImages.com
W sporze są trzy strony konfliktu.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku przedstawiła projekt modernizacji trasy z Augustowa przez Sejny aż do granicy z Litwą. Droga Krajowa nr 16 nie była uczęszczana przez ciężarówki. Te wybierały DK nr 8 Augustów - Suwałki. teraz może się to zmienić. A dodatkowo część modernizowanej drogi miałaby przebiegać przez miasto Augustów.

Mieszkańcy są przerażeni, bo nadal w pamięci mają wieloletnią walkę o obwodnicę i wyprowadzenie ciężarówek z centrum Augustowa. Gdyby ten koszmar miał wrócić, są zdeterminowani, by walczyć z pomysłami GDDiKA. – Jesteśmy stanowczo, kategorycznie i nieodwołalnie przeciwni budowie wschodniej obwodnicy Augustowa i powrotu ciężkiego ruchu na drogę numer 16, od miasta, do granicy z Litwą – mówią jednym głosem członkowie Augustowskiego Obywatelskiego Komitetu Protestacyjnego. Już dziś chcą sprawę nagłośnić. Poinformowali Andrzeja Adamczyka, ministra infrastruktury o swoim stanowisku.

Sprawę stawiają na ostrzu noża - nie podoba im się żaden wariant nowej obwodnicy i nie chcą, by droga była dostępna dla ciężkich pojazdów. Uważają, że trasa biegnie przez cenne przyrodniczo tereny Puszczy Augustowskiej i ruch ciężarówek na tym odcinku zniszczy turystyczne miejscowości.

Burmistrz Augustowa rozumie z kolei, że trasa musi zostać oddana do ciężkiego ruchu. Zaproponował jednak inny wariant obwodnicy. W jego projekcie obwodnica całkowicie omija miasto.

Na razie jest klasyczny pat, bo w sporze są aż trzy strony. Komitet społeczny, który domaga się braku budowy drogi. To z kolei jest niemożliwe, bo zgodnie z unijną dyrektywą, trasę trzeba dostosować do ruchu o obciążeniu 11,5 tony na oś. Członkowie komitetu są jednak powiązani z augustowską opozycją i skonfliktowani z burmistrzem.

Burmistrz przedstawia podejście umiarkowane i domaga się, by obwodnicę po prostu wydłużyć. Tak, by ominęła miasto. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku z kolei twierdzi, że nie będzie powrotu ciężarówek do miasta w jej pierwotnym wariancie. W to nie wierzy z kolei żadna z augustowskich stron.

Źródło: Wprost