Minister zdrowia Łukasz Szumowski stwierdził, że sytuacja z koronawirusem się poprawi, gdy pojawi się szczepionka i „będziemy mieć pełną wiedzę na jego temat”. Podkreślił jednak, że w Polsce nie ma na razie żadnego potwierdzonego przypadku zachorowania. – 13 osób, które wróciły z Chin, jest w szpitalu, a 17 w reżimie domowym. U nikogo nie stwierdzono wirusa – poinformował Szumowski.
Zaznaczył, że możliwe jest, że wirus sam wygaśnie. Nie oznacza to jednak, że zarzucone zostaną poszukiwania szczepionki. Zdaniem Szumowskiego możliwe też, że SARS-CoV-2 „przejdzie w taki stan jak każdy inny koronawirus, których mamy w Polsce chyba sześć”.
Ponad 70 tys. chorych
Według najnowszych informacji podawanych przez chińskie służby medyczne, w poniedziałek 17 lutego czasu polskiego nad ranem łączna liczba zarażonych koronawirusem na świecie sięgnęła 71334 osób. Jednocześnie liczba zgonów osiągnęła pułap 1775 ofiar.
Aż 100 nowych ofiar śmiertelnych odnotowano w niedzielę 16 lutego w prowincji Hubei, centrum epidemii koronawirusa SARS-CoV-2. Epidemia nadal utrzymuje się głównie w granicach Chin kontynentalnych. Do tej pory poza granicami Chin zmarły jedynie cztery osoby: miało to miejsce na Filipinach, w Hongkongu, Japonii i ostatnio we Francji. Najwięcej przypadków poza Chinami naliczono w Singapurze i Japonii, u której wybrzeży zacumował wycieczkowiec Diamond Princess z kilkoma tysiącami pasażerów.
Czytaj też:
Koronawirus zabił chińskiego reżysera i jego rodzinę. Dramatyczny wpis twórcy