Całe życie poświęcił dziennikarstwu. Pogrzeb Wojciecha Potockiego

Całe życie poświęcił dziennikarstwu. Pogrzeb Wojciecha Potockiego

Pogrzeb
Pogrzeb Źródło: FreeImages.com
Wojciech Potocki pracował w dziennikarstwie 37 lat. Niemal całe swoje zawodowe życie.

Miejscem, gdzie zaczynał, był nieistniejący już „Kurier Podlaski”. Wówczas miał 26 lat. W 1990 roku, już po przemianach ustrojowych, był współzałożycielem białostockiego „Kuriera Porannego”. Był zastępcą redaktora naczelnego, a następnie redaktorem naczelnym.

Później przeniósł się do „Nowej Trybuny Opolskiej”, pracował jako kierownik projektów wydawnictwa Orkla Press Polska / Media Regionalne, a przez ostatnich 11 lat był redaktorem naczelnym „Gazety Pomorskiej”.

Był absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, na SWPS ukończył studia podyplomowe. – Profesjonalny, czasami aż do bólu, wymagający, obserwujący rzeczywistość, którą komentował ze swadą co piątek na drugiej stronie „Pomorskiej”. Od kilku miesięcy przebywał na zwolnieniu lekarskim. Wierzyliśmy, że do nas wróci. Wiemy już, że nie – tak o swoim szefie pisali dziennikarze „Gazety Pomorskiej”.

Sam siebie przedstawiał tak: – Wprawdzie jestem redaktorem od wielu, wielu lat, to nadal uważam dziennikarstwo za najciekawszy zawód.

Ceremonia pogrzebowa i kremacja odbyły się wczoraj o godz. 15.30 w spopielarni w Białych Błotach koło Bydgoszczy. – Teraz krzesło, na którym zawsze siadałeś na kolegium stoi puste, a my będziemy zastanawiać się, jak oceniłbyś naszą pracę, co byś nam doradził – mówił podczas uroczystości p.o. redaktora naczelnego „Pomorskiej” Tomasz Pietraszak.

Ceremonia pogrzebowa i złożenie urny do rodzinnego grobowca odbyły się dzisiaj (29 luty) na Cmentarzu Miejskim w Białymstoku.

Wojciech Potocki zmarł nagle w nocy z poniedziałku na wtorek. Miał 63 lata.

Źródło: Wprost