Decyzje o wstrzymaniu wyjazdów i przyjazdów studentów oraz pracowników podjęło już kilka polskich uczelni wyższych. Do Chin, Iranu, a także Włoch nie pojadą studenci Politechniki Warszawskiej, UAM w Poznaniu oraz UJK w Kielcach. O zatrzymanie wyjazdów w rejony zagrożone występowaniem koronawirusa SARS-Cov-2 zaapelowało w środę 4 marca także polskie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W komunikacie zamieszczonym na swojej stronie internetowej Ambasada Włoch pisze o swoim „niepokoju i niedowierzaniu” postępowaniem polskich szkół.
„Ambasada Włoch w Warszawie pragnie zauważyć, że nie posiada informacji o wiążących restrykcjach przyjętych w tym zakresie przez polskie Władze na szczeblu centralnym, które, wręcz przeciwnie, stosowały dotąd racjonalne podejście w odniesieniu do osób przylatujących z Włoch. Wspomniane decyzje wydają się zatem pozostawać w sprzeczności z takim podejściem i wyraźnie wychodzą poza zasady dotyczące postępowania, jakie każdy podmiot i każda osoba (bez względu na narodowość) powinna stosować w celu ograniczenia ryzyka rozprzestrzenienia się wirusa” – czytamy.
„W związku z powyższym Ambasador Aldo Amati wystosował oficjalny apel, by wszelkie środki podejmowane przez polskie Uniwersytety nie naruszały praw włoskich studentów i aby nie przyjmowano nieuzasadnionego i dyskryminującego podejścia wobec naszego Kraju” – kontynuują autorzy komunikatu.
Czytaj też:
Szefowa sanepidu w Słubicach żartuje, śpiewa i plotkuje o pacjencie z koronawirusem. Jest wniosek o jej odwołanieCzytaj też:
Włochy. Już 107 osób zmarło z powodu koronawirusa, ponad 3 tys. zachorowańCzytaj też:
Koronawirus w Polsce. Lista odwołanych imprez masowych