– Światowa Organizacja Zdrowia proponuje podjęcie radykalnych działań w celu zapobiegania rozprzestrzenianiu się koronawirusa. My też chcemy zapobiegać, nie leczyć – powiedział Mateusz Morawiecki na wtorkowej konferencji prasowej. – Obserwując wszystko wokół i czytając zalecenia WHO, w dyskusjach z naszymi partnerami z innych państw, podejmujemy decyzje, które mają pomóc zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Podjęliśmy decyzję o odwołaniu imprez masowych – dodał szef rządu. Przypomnijmy, dwa dni wcześniej Główny Inspektor Sanitarny wydał zalecenie odwołania wydarzeń odbywających się w przestrzeniach zamkniętych, podczas których może gromadzić się więcej niż tysiąc osób.
Mecze reprezentacji i Ekstraklasa
Również we wtorek komunikat opublikowały władze Ekstraklasy. „W związku z ryzykiem rozprzestrzeniania się koronawirusa (Covid-19) w Polsce i decyzją organów administracyjnych o rozszerzeniu zakazu organizacji imprez masowych o wydarzenia takie jak mecze piłkarskie, informujemy, że do odwołania mecze PKO Bank Polski Ekstraklasy będą organizowane bez udziału publiczności” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez prezesa polskiej najwyższej klasy rozgrywkowej, Marcina Animuckiego. Jak zaznaczono w komunikacie, trudno określić, jak długo będzie obowiązywał zakaz organizacji imprez masowych, przez co nie ma możliwości zaplanowania przełożenia meczów.
Pod koniec miesiąca swoje mecze towarzyskie rozegra reprezentacja Polski, która najpierw 27 zmierzy się we Wrocławiu z Finlandią, a cztery dni później podejmie Ukrainę w Chorzowie. Sekretarz Generalny PZPN Maciej Sawicki przekazał na Twitterze, że podczas obu tych spotkań trybuny będą zamknięte dla kibiców. Mecze będzie można śledzić za to w telewizji oraz w relacji na żywo prowadzonej w serwisie Wprost.pl.
twitterCzytaj też:
Mecze bez kibiców, odwołane zawody. Koronawirus wpłynął na świat sportu