W Polsce odnotowano pierwsze zachorowania na koronawirusa, a policjanci w ostatnim czasie otrzymali sygnały o przypadkach oszustw z tym związanych. W sieci pojawiły się oferty sprzedaży różnych środków, m.in. amuletów czy cudownych herbatek, które mają rzekomo uchronić przed zachorowaniem na koronawirusa, czy też w przypadku zarażenia spowodować cudowne ozdrowienie. Problem dotyczy nie tylko nieuczciwych sprzedawców ale i podszywania się pod Służby Sanitarne i Ministerstwo Zdrowia oraz inne instytucje i organizacje, które walczą z rozprzestrzenianiem się i szerzeniem koronawirusa. Odnotowano przypadki nieuczciwych ofert i rozpowszechniania nie tylko w Internecie nieprawdziwych informacji dotyczących właśnie ewentualnych metod leczenia tego wirusa.
Policjanci przestrzegają przed tego typu oszustami. Apelują, by nie dać się zwieść, nie kupować cudownych środków mających nas rzekomo uchronić przed zachorowaniem na koronawirusa czy nagle uzdrowić. Prosi też, by nie wpuszczać takich osób do swoich domów i o każdym tego typu przypadku informować policję.
Mundurowi przypominają, aby aktualnych informacji na temat koronawirusa szukać tylko na sprawdzonych, oficjalnych stronach:
-
Ministerstwa Zdrowia
-
Głównego Inspektora Sanitarnego
-
Państwowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH
-
Światowej Organizacji Zdrowia
-
Narodowego Funduszu Zdrowia
Jednocześnie resort zdrowia wdraża ścisły nadzór nad osobami objętymi kwarantanną domową. Policjanci będą przynajmniej raz na dobę sprawdzać, czy osoby te znajdują się w miejscu kwarantanny oraz czy nie potrzebują pomocy. Zebrane informacje będą przekazywane do służb sanitarnych i wojewodów. Sprawdzenie ma się odbywać głównie telefonicznie. Kontakt z policjantami ma zapewnić bezpieczeństwo zarówno funkcjonariuszom jak i osobom objętym kwarantanną. Czynności wykonywać będą tylko i wyłącznie funkcjonariusze umundurowani.
Czytaj też:
Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy dot. koronawirusa. „Sytuacja jest poważna”Czytaj też:
Kolejny przypadek koronawirusa w Polsce. Pacjent w nowym województwieCzytaj też:
Pacjent z podejrzeniem koronawirusa uciekł ze szpitala zakaźnego. Odnalazła go policja