O areszt wnioskowała prowadząca śledztwo białostocka prokuratura okręgowa, która w czwartek postawiła im zarzuty dotyczące handlu kobietami, zmuszania ich do uprawiania prostytucji i sutenerstwa.
Zatrzymań podejrzanych dokonano w środę w Gnieźnie (Wielkopolskie). Wśród zatrzymanych jest 33-letni mężczyzna uznawany za szefa grupy, jak podaje policja, wcześniej utytułowany mistrz sztuk walki Grzegorz S. Postawiono mu zarzut kierowania grupą przestępczą o zasięgu międzynarodowym, zajmującą się handlem kobietami, zmuszaniem do uprawiania prostytucji i sutenerstwem.
Dwóm pozostałym zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w tej grupie. Grupa werbowała, przede wszystkim na Białorusi i Ukrainie, młode kobiety, którym oferowano legalną pracę, gdy w rzeczywistości chodziło o agencje towarzyskie. Niepokornym kobietom przestępcy zabierali dokumenty, bili je i więzili.
Jak powiedział PAP rzecznik podlaskiej policji Jacek Dobrzyński, grupa działała od kilku lat i zmusiła do pracy w agencjach towarzyskich, z których czerpała zyski, co najmniej kilkanaście kobiet.
Przy zarzutach postawionych przez prokuraturę, podejrzanym grozi do 15 lat więzienia. Jeszcze w czwartek do sądu mają trafić wnioski o areszt całej trójki.
Na początku marca CBŚ dla potrzeb tego śledztwa zatrzymało też trzy inne osoby podejrzane o tę działalność. Dwie z nich przebywają w areszcie.
W czasie akcji w Gnieźnie funkcjonariusze CBŚ musieli użyć broni, gdy w jednym z mieszkań, gdzie dokonywano zatrzymań, na policjanta rzucił się duży pies obronny. Zwierzę zostało zastrzelone.pap, ss, ab