„Jestem przekonany, że władze będą musiały wprowadzić stan wyjątkowy albo obowiązkową ogólnokrajową kwarantannę dla wszystkich. Dziś nad Wisłą. To jest niebywałe ile widziałem grup zwłaszcza młodzieży, które nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji albo są programowymi ignorantami”– napisał w mediach społecznościowych Mariusz Szczygieł, dołączając zdjęcia zrobione na warszawskich bulwarach. Widać na nim grupki młodych ludzi, z których część umilała sobie czas pijąc alkohol. Pisarz zauważył, że we Włoszech nosicielami koronawirusa była właśnie młodzież, która pomimo zaleceń władz organizowała spotkania. „Odchodziłem znad rzeki o 16.30 a tam nadciągały całe watahy młodzieży. Zalecenia specjalistów są jednoznaczne: spacer tylko samotny albo z psem” – dodał laureat nagrody Nike.
Okazuje się, że o problemie wie już Rada Warszawy. Zasiadający w niej Marek Szolc opublikował w czwartek zdjęcie w maseczce ochronnej dodając, że członkowie Rady obradują „zabezpieczeni”. „Jednogłośnie przegłosowaliśmy czasowy zakaz spożywania alkoholu na Bulwarach Wiślanych. W ten weekend było tam stanowczo za dużo osób – to zagrożenie w świetle rozprzestrzeniania się koronawirusa, które musimy ograniczyć” – przekazał.
twitterCzytaj też:
Krystyna Janda prosi o wsparcie widzów. „Zostańmy w domach, ale nie rezygnujmy z teatru”