Młodzież spotyka się nad Wisłą, władze Warszawy reagują. „Programowi ignoranci”

Młodzież spotyka się nad Wisłą, władze Warszawy reagują. „Programowi ignoranci”

Bulwary nad Wisłą w Warszawie, zdjęcie ilustracyjne
Bulwary nad Wisłą w Warszawie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Beata Tabak
Włoskie służby każdego dnia przekazują dramatyczne dane dotyczące nowych zakażeń koronawirusem, których zapewne dałoby się uniknąć, gdyby zachowywano kwarantannę. Zalecenia władz ignorowała przede wszystkim młodzież i dużo wskazuje na to, że podobna sytuacja ma w Warszawie. Uwagę na spotkania towarzyskie organizowane nad Wisłą zwrócił Mariusz Szczygieł, a działania w sprawie podjęła Rada Miasta.

„Jestem przekonany, że władze będą musiały wprowadzić stan wyjątkowy albo obowiązkową ogólnokrajową kwarantannę dla wszystkich. Dziś nad Wisłą. To jest niebywałe ile widziałem grup zwłaszcza młodzieży, które nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji albo są programowymi ignorantami”– napisał w mediach społecznościowych Mariusz Szczygieł, dołączając zdjęcia zrobione na  bulwarach. Widać na nim grupki młodych ludzi, z których część umilała sobie czas pijąc alkohol. Pisarz zauważył, że we Włoszech nosicielami była właśnie młodzież, która pomimo zaleceń władz organizowała spotkania. „Odchodziłem znad rzeki o 16.30 a tam nadciągały całe watahy młodzieży. Zalecenia specjalistów są jednoznaczne: spacer tylko samotny albo z psem” – dodał laureat nagrody Nike.

facebook

Okazuje się, że o problemie wie już Rada Warszawy. Zasiadający w niej Marek Szolc opublikował w czwartek zdjęcie w maseczce ochronnej dodając, że członkowie Rady obradują „zabezpieczeni”. „Jednogłośnie przegłosowaliśmy czasowy zakaz spożywania alkoholu na Bulwarach Wiślanych. W ten weekend było tam stanowczo za dużo osób – to zagrożenie w świetle rozprzestrzeniania się koronawirusa, które musimy ograniczyć” – przekazał.

twitterCzytaj też:
Krystyna Janda prosi o wsparcie widzów. „Zostańmy w domach, ale nie rezygnujmy z teatru”

Źródło: WPROST.pl / Twitter, Facebook