– To było silniejsze przeziębienie. Dzień przed zgłoszeniem zanotowałem drastyczne i szybkie pogorszenie stanu zdrowia. Zaczął mi się nasilać kaszel, czułem się z godziny na godzinę coraz gorzej, pojawił się stan podgorączkowy, a potem gorączka. Postanowiłem wybrać się do szpitala – opisał 33-latek w rozmowie z Radiem Łódź. – Objawy ustąpiły po kilku dniach. Ale musiałem czekać, bo koronawirus cały czas był w moim organizmie. Udało się, jestem już zdrowy w domu – dodał.
33-letni mężczyzna do Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. dr. Wł. Biegańskiego w Łodzi trafił 12 marca. Pacjent był drugim zdiagnozowanym przypadkiem zakażenia koronawirusa na terenie województwa łódzkiego. We wtorek 24 marca został wypisany ze szpitala. – Generalnie ja też już nikomu nie zagrażam. Otrzymałem zwolnienie po hospitalizacji, natomiast mogłem bez problemu wrócić do domu. W razie czego otrzymałem numer kontaktowy, gdyby się okazało, że dzieje się coś niedobrego – powiedział mężczyzna.
Koronawirus w Polsce – najnowszy bilans
Liczba przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce wzrosła do 957. Jedynie w środę 25 marca do momentu publikacji tekstu Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 57 nowych przypadkach zachorowania. Resort przekazał także, że w szpitalu w Bolesławcu zmarł 71-letni mężczyzna, przez co liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 13.
Czytaj też:
Dobre wieści z Cieszyna. Pacjent zarażony koronawirusem jest już zdrowy