Lublin. Studenci zorganizowali imprezę mimo epidemii. Jeden z nich wypadł przez balkon

Lublin. Studenci zorganizowali imprezę mimo epidemii. Jeden z nich wypadł przez balkon

Policja, radiowóz (zdj. ilustracyjne)
Policja, radiowóz (zdj. ilustracyjne) Źródło: Newspix.pl / Maciej Figielek/400mm.pl
Konsekwencje nieodpowiedzialnego zachowania poniesie grupa studentów z Afryki, którzy pomimo obowiązujących ograniczeń, postanowili zorganizować imprezę w mieszkaniu na lubelskim Czechowie. Jeden z nich w trakcie zabawy wypadł przez balkon.

W środę późnym wieczorem policjanci z oddziału prewencji lubelskiej policji zostali wezwani na interwencję w dzielnicy Czechów. Ze zgłoszenia wynikało, iż w jednym z mieszkań ma miejsce głośna impreza. Funkcjonariusze po wejściu do lokalu zastali kilkoro studentów z Etiopii i Zimbabwe. Podczas interwencji okazało się, że jeden z uczestników imprezy wypadł z balkonu na trzecim piętrze. Jak wyjaśnił policjantom, poślizgnął się na śliskim podłożu. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń. W spotkaniu brało udział 11 osób.

- Po zebraniu niezbędnych dowodów materiały zostaną przekazane do prokuratury celem oceny prawno-karnej - przekazał oficer prasowy komendy miejskiej policji w Lublinie Kamil Gołębiowski dodając, że szczęte postępowanie ma na celu m.in. ustalenie czy spotkanie studentów w prywatnym mieszkaniu było złamaniem wprowadzonych ograniczeń dotyczących zgromadzeń.

Ognisko zakończone mandatem

Nie była to jedyna tego typu interwencja na Lubelszczyźnie. Lekkomyślnością wykazało się czworo mieszkańców Chełma, który pomimo wprowadzonych ograniczeń, spotkali się przy ognisku. O tym fakcie dyżurnego powiadomiła postronna osoba. Wezwani na miejsce strażacy ugasili ogień. Podjęta przez policjantów interwencja, związana z grupowaniem się osób, zakończyła się dla mandatem.

Czytaj też:
Miał być w kwarantannie, nakasłał na kobietę. 27-latek z Zamościa trafił do aresztu