Jeszcze w czwartek 2 kwietnia rząd planował wysłać do Smoleńska delegację. Przypomnijmy, że w tym roku przypada 80 rocznica zbrodni katyńskiej i 10 rocznica katastrofy smoleńskiej.
– Premier Mateusz Morawiecki chciałby tego dnia oddać hołd oficerom pomordowanym w Katyniu i ofiarom katastrofy z 2010 roku pod Smoleńskiem, oczywiście o ile będzie to możliwe ze względów formalno-prawnych i ze względów bezpieczeństwa – mówił w czwartek Michał Dworczyk w Onecie. – Pragnę przypomnieć, że rząd robi wszystko, żeby państwo, na ile to możliwe funkcjonowało w tych trudnych warunkach. Funkcjonują zakłady pracy, funkcjonuje komunikacja miejska i ogólnokrajowa, przygotowujemy się do egzaminów maturalnych i ósmoklasisty, do wyborów – dodał szef KPRM. Dworczyk podkreślał także, że „państwo musi działać mimo tych wszystkich wyzwań, które przed nami stoją w związku z pandemią”.
Rządowa delegacja nie poleci do Smoleńska
W piątek 3 kwietnia szef kancelarii premiera Michał Dworczyk poinformował, że ostatecznie podjęto decyzję o przesunięciu wizyty rządowej delegacji w Smoleńsku na inny termin.
„Zapadała decyzja o przełożeniu wizyty delegacji rządowej w Smoleńsku; odbędzie się w późniejszym terminie. Rosja nie przekazała nam jednoznacznej odpowiedzi ws. logistycznych” – oświadczył Dworczyk cytowany przez PAP na Twitterze.
twitterCzytaj też:
Zbrodnia katyńska. Dokładnie 80 lat temu rozstrzelano pierwszych polskich oficerów