Wiktor Bater przez lata był korespondentem w Rosji. W latach 1994-1999 był związany z Polskim Radiem, a w latach 1999-2007 ze stacją TVN. W 2004 roku relacjonował atak terrorystyczny na szkołę w Biesłanie. Podczas akcji został ranny. Od listopada 2007 do stycznia 2009 r. był rosyjskim korespondentem TVP. Od września 2009 do października 2011 r. przygotowywał relacje z Rosji dla Polsat News. Jako pierwszy przekazał informację o katastrofie smoleńskiej.
– Potworne zamieszanie. Z nieoficjalnych, absolutnie nieoficjalnych informacji uzyskanych przeze mnie od delegacji, która miała spotkać prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Smoleńsku wynika, że samolot prezydenta rozbił się przy podchodzeniu do lądowania. Informacja najnowsza jest taka: nie ma co zbierać – relacjonował 10 kwietnia 2010 r. Za przygotowane wówczas materiały otrzymał nagrodę Grand Press w kategorii News. Współpracował też z tygodnikiem „Wprost” i prowadził blog na naTemat.pl. Jako rosyjski korespondent przygotowywał także relacje dla Radia Zet. Do września 2019 r. pełnił obowiązki szefa newsroomu Superstacji.
Dziennikarz zmarł we wtorek 7 kwietnia. Miał 53 lata. „Nie pytajcie nas proszę, jak do tego doszło, na obecnym etapie wystarczy nam, że potwierdziliśmy tę tragiczną informację. Myślami i sercem jesteśmy z rodziną Witka i wszystkimi, którym Witek pozostawał bardzo drogim człowiekiem” – przekazano na fanpage’u facebookowym Halo.Radia. Z rozgłośnią Witkor Bater był związany od samych jej początków na jesieni 2019 roku. Jak podaje portal Wirtualne Media, pod koniec roku prowadzono zbiórkę internetową na wyjazd dziennikarza do Rożawy, żeby mógł relacjonować turecką inwazję na Syrię. Ostatecznie z wyjazdu zrezygnowano, szef Halo.Radia Jakub Wątły uzasadnił, że powodem są problemy zdrowotne Wiktora Batera.