Z licznych Domów Opieki Społecznej na terenie całej Polski napływają komunikaty o podobnej treści. Tym razem w centrum zainteresowania znalazła się placówka w Psarach, gdzie kwarantannie poddano aż 200 osób. Jak informuje Wirtualna Polska, liczba ta będzie jeszcze większa, ponieważ kilkudziesięciu kolejnych pracowników ośrodka również miało kontakt z zakażoną osobą z personelu. W ramach DPS-u także wprowadzono specjalną wydzieloną strefę dla dwóch osób, które już teraz mają podwyższoną temperaturę.
Sytuację w Psarach komentował starosta Paweł Rajski. Za pośrednictwem Facebooka podkreślał, że zachorowań w lokalnym DPS może być znacznie więcej, jednak na testy osoby zamknięte w budynku będą musiały czekać aż do 10 kwietnia, a na wyniki przynajmniej do 12 kwietnia. Do tej pory w powiecie ostrowskim koronawirusa potwierdzono u 14 osób. Jedna z nich zmarła, a jedna po opuszczeniu oddziału zakaźnego zmuszona była wrócić do szpitala z powodu pogarszającego się samopoczucia.
Z apelem o pomoc mieszkańcom DPS-ów zwróciła się także Iwona Michałek z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Pytanie tylko, dlaczego swoich słów nie skierowała do rządzących.
twitterCzytaj też:
OBWE stanowczo o wyborach w Polsce. „Uważnie to przemyślcie”Czytaj też:
„Rz”: Listonosze nie chcą obsługiwać wyborów prezydenckich. Możliwy strajk?Czytaj też:
Emilewicz mówiła o stanie nadzwyczajnym. „Wojsko na ulicach, pozamykane portale internetowe”