Minister sprawiedliwości prokurator generalny Zbigniew Ziobro informował już wcześniej podczas konferencji prasowej w piątek, że prowadzone są postępowania pod kątem rażącego naruszenia procedur w kilku DPS-ach. „Służby sanitarne przekazały już prokuraturze wykaz placówek w różnych częściach kraju, w których zarejestrowano ogniska COVID-19. Zarząd nad domami opiekuńczo-leczniczymi leży w gestii różnorodnych podmiotów: samorządowych, stowarzyszeń, jak i osób prywatnych” – zaznaczyła z kolei w piątek po południu PK.
Prokuratura sprawdza kilka spraw
Prokuratura podała, że z ustaleń Głównego Inspektoratu Sanitarnego wynika, iż w niektórych z tych placówek mogło dojść do naruszeń skutkujących narażeniem na niebezpieczeństwo osób starszych czy schorowanych. „W przypadkach związanych z wątpliwościami zgłoszonymi przez GIS prokuratura będzie oceniać, czy w zakładach nie doszło do narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pensjonariuszy i pracowników, w tym poprzez odstąpienie od opieki nad pensjonariuszami” – przekazała PK.
W komunikacie przypomniano, że takie odstąpienie od opieki może zostać zakwalifikowane jako przestępstwo sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, który to czyn zagrożony jest karą do 8 lat pozbawienia wolności. „Obecnie prokuratura sprawdza kilka spraw wskazanych przez GIS. Postępowania te są monitorowane przez Prokuraturę Krajową” – przekazano.
Brak właściwej opieki
We wtorek PK informowała, że warszawska prokuratura okręgowa prowadzi śledztwo dotyczące narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pensjonariuszy jednej z warszawskich placówek pielęgnacyjno-opiekuńczych poprzez brak zapewnienia właściwej opieki. Chodzi o prywatny Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy przy ul. Bobrowieckiej. W ubiegłym tygodniu wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa.
„W postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie na skutek zawiadomienia wojewody mazowieckiego, dotyczącym narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pensjonariuszy Zakładu Pielęgnacyjno-Opiekuńczego Akademickiego Centrum Medycznego w Warszawie będą wyjaśniane zdarzenia ujawnione przez służby sanitarne w innych placówkach tego rodzaju”– zaznaczyła PK.
Także Ziobro informował, że inne tego rodzaju sprawy, w przypadku których służby sanitarne sygnalizują, że istnieje podejrzenie rażącego nieprzestrzegania procedur, również będą przedmiotem badania w ramach śledztwa prowadzonego w stołecznej prokuraturze okręgowej.
Autor: Marcin Jabłoński
Czytaj też:
Chiny nie ujawniają prawdy o koronawirusie? Macron: Wydarzyło się coś, o czym nie wiemy