Już dziś wybory uzupełniające w kilkudziesięciu polskich gminach

Już dziś wybory uzupełniające w kilkudziesięciu polskich gminach

Urna wyborcza, zdjęcie ilustracyjne
Urna wyborcza, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / Christian Schwier
W niedzielę 26 kwietnia w 26 polskich gminach odbędą się wybory uzupełniające a także 2 referenda w sprawie odwołania burmistrzów. PKW zapewnia, że wszystkie zasady dotyczące bezpieczeństwa sanitarnego zostaną zachowane.

Początkowo wybory te miały się odbyć 5 kwietnia, potem 19 kwietnia, a według ostatniej decyzji szefa rządu w najbliższą niedzielę - 26 kwietnia. Będą to wybory w formie tradycyjnej, aby oddać głos należy udać się do lokalu wyborczego. Swoich przedstawicieli do Rady Gminy wybiorą m.in. mieszkańcy Legnickiego Pola, Terespola, Józefowa, Aleksandrowa, Ciechocinka, Zwolenia oraz Krościenka. Również w niedzielę odbędą się dwa referenda gminne w sprawie odwołania burmistrzów Pieniężna oraz Tuczna przed upływem kadencji.

Zawiadomienie do prokuratury

Posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Krawczyk i Arkadiusz Myrcha poinformowali w czwartek, że zawiadamiają prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez organizację w dniu 26 kwietnia wyborów uzupełniających burmistrza w dwóch miastach - Aleksandrowie Kujawskim i Obrzycku. - Jesteśmy oburzeni tym, że premier polskiego rządu planuje przeprowadzenie tradycyjnych wyborów, z udaniem się do lokalu wyborczego w czasie, gdy mamy ogłoszony w Polsce stan epidemii. Ta decyzja stoi w jawnej sprzeczności z tym, co mówi minister zdrowia Łukasz Szumowski - tłumaczył Krawczyk

PKW komentuje

W związku z panującym w Polsce stanem epidemii w lokalach wyborczych pojawią się płyny dezynfekujące. Wybory będą także mieli możliwość skorzystania z jednorazowych długopisów. Członkowie komisji obwodowych będą mieli rękawiczki oraz maseczki ochronne. Wyborcy będą mogli wchodzić do lokali wyborczych tak, aby uniknąć tłumów przy urnach. Rzecznik PKW Tomasz Grzelewski podkreślił, że tych wyborów uzupełniających nie można porównywać skalą do wyborów prezydenckich, ponieważ uprawnionych do głosowania jest znacznie mniej osób, a ponadto odbędą się one tylko w 28 gminach, a nie całym kraju.

Czytaj też:
Wybory 10, 17 czy 23 maja, a może w sierpniu? Samorządy mogą zablokować datę

Źródło: Państwowa Komisja Wyborcza / Polskie Radio