– Akcja polega na dostarczaniu sąsiadom – na ich prośbę środków medycznych, leków i podstawowych artykułów spożywczych – powiedział Michał Makowski z lapońskiej wioski Kalevala w Borowicach w rozmowie z TVN24. Mieszkańcy zostali poinformowani o akcji za pośrednictwem ulotek, na których znajdował się numer kontaktowy opiekunów psów. Psy pełnią czterogodzinne dyżury dwa razy w tygodniu, by pomóc tym, którzy nie mogą lub nie chcą samodzielnie opuszczać domów w dobie pandemii koronawiusa.
W jaki sposób odbywa się przekazanie przesyłki? Zakupy są zapakowane do plecaków, które są przymocowane do psów. – Podchodzimy do sąsiada na 20-30 metrów, a ten najlepiej żeby miał przysmak lub coś do jedzenia. Wtedy pies sam, puszczony bez smyczy, podbiega do takiej osoby, która odpina z torby to, co zamówiła – opisał dokładnie Michał Makowski w rozmowie z dziennikarzami TVN24. Jak informuje portal stacji, psów nie można głaskać, by nie zwiększać prawdopodobieństwa rozprzestrzeniania się koronawirusa na kolejne osoby, które mogłyby mieć z nim kontakt.
Czytaj też:
Ten pies nie widzi i nie słyszy. Właściciel opracował specjalną metodę budzenia czworonoga