Jak roznosi się koronawirus? Szumowski: Połowa zakażeń w rozproszonych grupach

Jak roznosi się koronawirus? Szumowski: Połowa zakażeń w rozproszonych grupach

Tłum
Tłum Źródło: Pexels / Daria Shevtsova
Mamy w tej chwili do czynienia ze stabilnym dobowym przyrostem chorych. Do zakażeń COVID-19 dochodzi pół na pół, zarówno w dużych skupiskach ludzkich, jak i w rozproszonych grupach – zauważył w rozmowie w Trójce Polskiego Radia minister zdrowia Łukasz Szumowski.

– Na razie mamy stabilną liczbę chorych dobowo. Ona nieznacznie się oczywiście waha, ale nie wyskakuje powyżej 4-5 proc. Myślę, że ten wzrost trochę się spowolnił, wypłaszczył i te wskaźniki R (reprodukcji wirusa – PAP) które mówią, czy jesteśmy w fazie wzrostowej czy spadkowej już zbliżają się do jedności. To oznaczałoby wypłaszczanie, ale nadal jesteśmy niewiele powyżej 1 – zaznaczył.

Minister dodał też, że do pełniejszej oceny sytuacji epidemiologicznej potrzebne są informacje, jak będzie kształtować się ona po majówce. Podkreślił równocześnie, że w tej chwili zakażenia koronawirusem odnotowywane są pół na pół, zarówno w zamkniętych skupiskach ludzi np. domach opieki społecznej, kopalniach, jak i w rozproszonych grupach. – Ta transmisja pozioma jest znacznie mniejsza niż była dwa, trzy tygodnie temu – dodał.

Wytłumaczył też, że zazwyczaj w weekend robionych jest mniej testów i po prześledzeniu statystyk to jest normalne zjawisko. „To pokazuje też, że ten tryb dyżurowy, które funkcjonuje, daje mniejsze możliwości testowania” – powiedział.

Dodał, że obecnie pracuje 100 laboratoriów diagnostycznych, a ich wydajność przekracza 25 tys. testów na dobę.

W długi weekend majowy wykonano w ciągu doby w piątek - 16,6 tys. testów na wykrycie koronawirusa, w sobotę - 11, 3 tys., w niedzielę - 9,9 tys.

autorka: Klaudia Torchała







Czytaj też:
Koronawirus w Polsce. Już ponad 4 tys. osób wyzdowiało z COVID-19