– Wyobraźcie sobie Polskę 30 maja podczas, gdy do urn pójdą tylko wyborcy Dudy. I nie trzeba będzie sfałszować ani jednego głosu, żeby on wygrał. I będzie miał prawo tak mówić. Choć my oczywiście nie będziemy mu wierzyć i to nie będzie naszym zdaniem legalnie wybrany prezydent – powiedział Szymon Hołownia podczas transmisji na żywo z 2 maja. Dzień przed Świętem Konstytucji 3 Maja kandydat na prezydenta nawiązał także do najważniejszego aktu prawnego w Polsce, prezentując widzom egzemplarz Konstytucji. – Czytam ją codziennie i chciałbym kiedyś „zrobić” Polskę, która będzie właśnie taka. Jak będzie trzeba, to wszystko oddam, żeby właśnie taka była – dodał, nie kryjąc przy tym łez.
„TVP Info grilluje od rana”
Wystąpienie Hołowni nie umknęło uwadze dziennikarzy telewizji publicznej, o czym ten sam wspomniał podczas facebookowej transmisji z 4 maja. – TVP Info grilluje od rana materiałami z live'a, podczas którego pozwoliłem sobie na emocje wobec was. Jeżeli dla kogoś jest to powodem do śmiechu albo do jakiegoś wydrwiwania, że ktoś kocha Polskę na tyle, że jest w stanie się przy niej autentycznie wzruszyć, a nie tylko robić sobie z niej partyjną mielonkę tak jak to robią towarzysze z TVP Info, Pałacu Prezydenckiego albo Nowogrodzkiej, to już jego bieda osobista – ocenił kandydat na prezydenta.
Były dziennikarz TVN-u zaznaczył również, że dla niego Polska „zawsze będzie czymś, co jest bardzo drogie jego sercu”. – I zamierzam o nią walczyć o nią wszystkimi sposobami i angażując się cały w tę walkę. Nie okłamując was, że jestem beznamiętnym technokratą gwałcącym Konstytucję, gwałcącym wszystkie przepisy i całą moralność, jaka może istnieć w polityce a później owijać się w szaty prawa i sprawiedliwości czy jakiś innych wielkich słów – dodał.
Czytaj też:
Onet o możliwej dymisji prezydenta. Andrzej Duda zabrał głos