Autor: Marcin Dobski
Smutna wiadomość o śmierci dociekliwej i nagradzanej dziennikarki Ewy Żarskiej, nazywanej przez znajomych Żarufką, została podana rano 17 kwietnia. Rzecznik Prokuratury Okręgowej z Łodzi, prokurator Krzysztof Kopania, wtedy krótko komentował: „Potwierdzam, że pani Ewa Żarska nie żyje. Zmarła w miejscu swojego zamieszkania. Na obecnym etapie brak jest podstaw, aby mówić, że inne osoby przyczyniły się do jej śmierci. Sprawa jest badana”.
Niektóre media szybko wyciągnęły z tego wniosek, że prawdopodobnie było to samobójstwo. W sieci pojawiło się jednak wiele sugestii, że ktoś mógł przyczynić się do śmierci redaktor Żarskiej ze względu na tematy, którymi się zajmowała. Mówił tak m.in. były pułkownik Agencji Wywiadu. Piotr Wroński łączył zgon dziennikarki z tematem pedofilii, który dla był dla niej szczególnie ważny. Jeden z tabloidów pisał, że zaginęły materiały związane z badaną przez nią sprawą, a dotyczyły wysoko postawionych osób.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.