„Jesteśmy na stawach w Leśnicy we Wrocławiu, gdzie znaleziono zwłoki psa, owinięte w dywan, do którego przybito gwoździami deski. Pies to średniej wielkości osobnik – w kolorze białym (z tego co można było sprawdzić po rozcięciu kawałka tkaniny). Sekcja zwłok, o którą będziemy wnioskować, wykaże płeć i inne cechy, które być może pozwolą na identyfikacje właściciela i sprawcy. Przystępujemy do postępowania w charakterze pokrzywdzonego” – poinformowała w sobotę 9 maja Ekostraż na Facebooku. „Nie wiadomo jak pies zginął, wiadomo tylko że wygląda to makabrycznie i ktoś się bardzo postarał i misternie zabezpieczył psa przed wydostaniem z pakunku” – czytamy dalej.
„Jak z horroru”
– To, co zobaczyłam na miejscu przypominało sytuację jak z horroru. Widziałam już wiele sposobów na pozbycie się psa, ale czegoś takiego jeszcze nigdy – powiedziała Anna Chrobot, wolontariuszka i pełnomocnik prawny Ekostraży, której słowa cytuje tvn24.pl. Policja prowadzi dochodzenie w celu ustalenia okoliczności zdarzenia. Dotychczas nie udało się ustalić, kto jest właścicielem zwierzęcia.
Czytaj też:
Właściciel udusił suczkę i szczeniaki? Makabryczne odkrycie policji
Pies zawinięty w dywan z przybitymi deskami. „Sytuacja jak z horroru”