Podczas konferencji minister zdrowia odnosząc się do spadku zachorowań w niektórych regionach przekazał, że „jeśli się okaże, że te wskaźniki w województwach się utrzymują, to być może regionalnie będziemy wydawali taką decyzję, że w przestrzeni otwartej, na wolnym powietrzu te maseczki będzie można zdjąć”. – W zamkniętych przestrzeniach, w komunikacji, w sklepach, we wszystkich miejscach, gdzie powietrze nie przepływa swobodnie, tam one pozostaną – dodał Łukasz Szumowski cytowany przez RMF FM. Jak przekazał szef resortu, decyzja dotycząca ewentualnego luzowania obostrzeń dot. zakrywania ust i nosa zostanie wydana w ciągu najbliższych 7-14 dni. Z kolei w połowie czerwca rząd ma wydać rekomendacje w sprawie organizowania wyjazdów wakacyjnych dla dzieci i młodzieży.
Co ze szpitalami jednoimiennymi?
– Mówienie, że pokonaliśmy epidemię, to byłaby to pycha. Mamy wypłaszczenie i delikatny spadek, ale takie ogniska jak na Śląsku mogą wybuchnąć w każdej chwili. Epidemia nie znika i musimy przestrzegać reżimu sanitarnego – przekazał Łukasz Szumowski. Minister zdrowia cytowany przez Gazeta.pl podkreślił, że już od 1 czerwca szpitale jednoimienne mogą zacząć wracać do normalnego funkcjonowania. – W razie powrotu epidemii mamy już przećwiczone przekształcanie ich w szpitale zakaźne – podkreślił szef resortu zdrowia. Szumowski powtórzył również to, o czym mówi się od pewnego czasu: jesienią można spodziewać się nasilenia epidemii koronawirusa. – Wiemy, że będziemy mieli grypę w sezonie jesiennym. Szpitale zakaźne się przydadzą – podsumował.
Czytaj też:
Pracownicy z kolejnych krajów bez obowiązkowej kwarantanny. Kto jest zwolniony?