Dodatkowe wynagrodzenie otrzymują medycy bezpośrednio zaangażowani w leczenie pacjentów z COVID-19. To rekompensata za pracę tylko w placówkach zajmujących się pacjentami zakażonymi lub podejrzewanymi o zakażenie wirusem SARS-CoV-2.
– Do wczoraj wypłaciliśmy 51 podmiotom prawie 18 mln zł z przeznaczeniem na finansowanie dodatkowego świadczenia dla personelu medycznego objętego ograniczeniem zatrudnienia. Średnia wartość świadczenia dla lekarza to ok. 6 tys. zł, a w przypadku pozostałych zawodów to ok. 2 tys. zł – napisał w sobotę na Twitterze prezes NFZ.
Prawo do świadczenia mają osoby, które wykonują zawód medyczny (m.in. lekarze, lekarze dentyści, pielęgniarki, ratownicy medyczni) i mają bezpośredni kontakt z pacjentami zakażonymi lub podejrzewanymi o zakażenie wirusem SARS-CoV-2 (również osoby uczestniczące w transporcie tych pacjentów). Świadczenie mogą również otrzymać pracownicy placówek, które zajmują się leczeniem chorych na COVID-19 (szpitale jednoimienne lub szpitale z oddziałem zakaźnym).
Pieniądze na dodatkowe wynagrodzenie pochodzą z budżetu państwa, z części której dysponentem jest minister zdrowia.
Autor: Olga Zakolska
Czytaj też:
Włochy. 106-latka wyleczona z koronawirusa. „Lekarze dokonali cudu”Czytaj też:
195 nowych zachorowań na COVID-19 w Polsce. Kolejnych 10 ofiar śmiertelnychCzytaj też:
Pod nieobecność Stanów, to UE mocniej zaangażuje się w działalność WHO? Apel Spahna