Najnowszym punktem sporu wokół LGBT jest Karta Rodziny podpisana przez Andrzeja Dudę. W programie „Gość Wiadomości” fakt ten komentował Adam Bielan, rzecznik prasowy sztabu wyborczego kandydata PiS. – Pan prezydent mówi jasno: zawetuję każdą ustawę, która będzie wprowadzać tzw. małżeństwa jednopłciowe, czyli małżeństwa homoseksualne, a wiemy, że taki jest plan w warszawskim ratuszu – podkreślał Bielan w TVP.
– Wiceprezydent Warszawy wyraźnie mówił już jakiś czas temu o tzw. etapowaniu, czyli oswajaniu powolnym Polaków, poprzez wprowadzenie najpierw związków partnerskich, później tzw. małżeństw homoseksualnych, a to na końcu ma się zakończyć adopcją dzieci przez te tzw. małżeństwa homoseksualne. Na to zgody pana prezydenta Andrzeja Dudy nie ma – dodawał.
Zbigniew Boniek do słów polityka odniósł się w krótkim wpisie na Twitterze. „Panie Bielan, jako Polak- katolik niezaangażowany politycznie, mąż, ojciec, dziadek mam prośbę. Proszę mnie nie straszyć LGBT. To tyle. Miłego dnia” – napisał był reprezentant Polski.
Karta rodziny, czy karta przeciw LGBT?
W środę 10 czerwca starający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda przedstawił Kartę Rodziny, a w założeniach dokumentu pojawiło się m.in. wsparcie finansowe dla rodzin, ochrona instytucji małżeństwa, wsparcie dla seniorów, pomoc rodzicom samotnie wychowującym dzieci i ochrona dzieci przed ideologią LGBT. Ten ostatni element przez osoby nieheteronormatywne odebrany został jako bezpośredni atak na ich prawa i jawna dyskryminacja. Nie brakowało komentarzy o utworzeniu z Polski „strefy wolnej od LGBT” i artykułów w prasie zagranicznej.
Czytaj też:
#DudaIsOverParty. Hasztag kończący z prezydentem na 40 tys. wpisówCzytaj też:
Kwaśniewski: LGBT to problem wymyślony. W 2015 r. wrogiem byli migranci, których w Polsce nie było