Jacek Żalek mówił, że „LGBT to nie są ludzie”. „Nie wiem, za które słowa miałbym przepraszać”

Jacek Żalek mówił, że „LGBT to nie są ludzie”. „Nie wiem, za które słowa miałbym przepraszać”

Jacek Żalek
Jacek Żalek Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
– Komentowałem wpis ministra Brudzińskiego, mówiłem, że stwierdzenie iż Polska jest piękna bez LGBT, należy rozumieć w kontekście ideologii LGBT – tłumaczył Jacek Żalek. Poseł na antenie Polsat News odniósł się do własnej wypowiedzi, która wywołała duże zamieszanie w ostatnich dniach.

W trakcie poniedziałkowej „Debaty Dnia” w Polsat News podkreślił, że w swojej wypowiedzi uznanej przez wielu za kontrowersyjną, mówił nie o ludziach, ale o „bardzo szkodzącej rodzinie ideologii gender”. – Ideologia LGBT jest próbą wywołania z jednej strony obyczajowej rewolucji, z drugiej strony próbą szkodzenia Polsce poprzez podmywanie podwalin polskiej rodziny – wspólnoty chronionej przez polskie prawo, która ma zabezpieczać najbiedniejszych, czyli dzieci – dodawał.

Do „Debaty Dnia” zaproszono również m.in. Dariusza Wieczorka z SLD. Ten stwierdził, że słowa Żalka odnośnie tego, iż „LGBT to nie są ludzie, to jest ideologia” nie powinny w ogóle paść. – Nie wiem za które słowa miałbym przepraszać – odpowiedział mu poseł PiS. – To chyba oczywiste, że LGBT to nowa ideologia. Ja powiedziałem, że LGBT to ideologia, a nie ludzie. Nikomu nie odbierałem godności osoby ludzkiej – dodawał.

Co mówił Żalek na antenie TVN24?

Rozmowa w programie „Fakty po faktach" na antenie TVN 24 toczyła się wokół słów europosła Joachima Brudzińskiego, który stwierdził, że „Polska bez LGBT jest najpiękniejsza”. Jednym z gości był sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej i poseł z klubu Jacek Żalek. Komentując wpis byłego szefa MSWiA, Żalek stwierdził, że „LGBT to nie są ludzie, to jest ideologia”. – A co to jest LGTB (polityk mylił skrótowiec kilkakrotnie – red.), może mi pani powiedzieć – spytał. Katarzyna Kolenda-Zaleska zaczęła wyjaśniać, że są tą „wszyscy ludzie, homoseksualiści itd”. Poseł odparł ze śmiechem: „Nie no, to nie są ludzie”.

Wywołało to ostrą reakcje prowadzącej „Fakty po faktach”. – Słucham, jak to „to nie są ludzie”, co pan mówi? – dopytała. Żalek stwierdził kolejny raz, że „to nie są ludzie, to jest ideologia”. Dziennikarka przerwała w tym momencie jego wypowiedź.

– Są jakieś granice, także w tym programie. Ja bardzo panu podziękuje za naszą dzisiejszą rozmowę, ponieważ jeśli pan mówi, że „LGBT to nie są ludzie”, to naprawdę nie powinien pan... – mówiła dziennikarka. Polityk przerywał jej, po raz kolejny myląc skrótowiec. – Pani redaktor, pani sugeruje, że jak nie było LGTB, to nie było homoseksualistów? Czy może się pani ocknąć? Ja rozumiem, że jest gorąco, ale ja bym bardzo prosił... – kontynuował polityk. Kolenda-Zaleska stwierdziła, że Żalek obrażał ją od początku programu i zakończyła rozmowę z nim.

Czytaj też:
Mamy osób LGBT przed Pałacem Prezydenckim. „W sobotę dowiedziałam się od prezydenta, że mój syn nie jest człowiekiem”

Źródło: Polsat News