W małych społecznościach – jeżeli już tam dotrze – koronawirus potrafi rozchodzić się wyjątkowo szybko. Najnowszym przykładem mogą być dolnośląskie Psary, liczące około 260 mieszkańców. Obecnie na kwarantannę skierowani zostali tam wszyscy mieszkańcy, którzy w dniach 9-17 czerwca robili zakupy w lokalnym sklepie. Jak mówi p.o. wójta gminy Oława Henryk Kuriata, mowa nawet o 50 proc. mieszkańców. Samorządowiec zapewnia mimo wszystko, że skala nie jest duża i „prowadzone są działania, by jak najszybciej wszystkich przebadać”.
Mieszkańcami na kwarantannie zajmują się lokalni urzędnicy. Współpracę podjęły straż gminy, straż pożarna i Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, które oddelegowały pracowników do konkretnych działań pomocowych, takich jak robienie zakupów i dostarczanie ich osobom izolowanym. Wymazy do testów na obecność SARS-COV-2 mieszkańcom Psar pobrano we wtorek 23 czerwca.
Czytaj też:
Podlasie. Problemy z organizacją wyborów z powodu koronawirusa. Wszystko z powodu wesela?Czytaj też:
Nawrót koronawirusa w Niemczech. Lockdown zarządzony w powiatach Gütersloh i WarendorfCzytaj też:
Polscy skoczkowie narciarscy zostaną przetestowani na obecność koronawirusa